Penne z suszonymi pomidorami



Obdarowana książkami siedzę i czytam. Wolny dzień, pewnie jeden z ostatnich jeśli nie liczyć nadchodzącego Sylwestra spędzam otulona kołdrą, choć na zewnątrz wcale nie ma mrozów. Zakopałam się w domowej ciszy  i dopiero wieczorem wystawiam nos poza granice fotela. Makaron gotuje się szybko, a za smakiem suszonych pomidorów zdążyłam się już stęsknić. W przyszłym roku jak sobie obiecuję, będę je suszyć sama. Teraz z żalem patrzę na dno niegdyś pełnego wiaderka. Ostatnie sztuki wędrują do penne. Pewnie nie będzie niespodzianką jeśli powiem, że bardzo lubię właśnie tego rodzaju makaron.


Składniki:


270 g pieczarek
25 g suszonych pomidorów
200 g bakłażana
1 mała cebula
ok.80 ml śmietanki 30%
sól, świeżo zmielony pieprz
oliwa lub olej do smażenia
200 g makaronu penne


Bakłażana umyć, pokroić w plastry i posypać solą. Odstawić na 5-10 minut, po tym czasie plastry opłukać, delikatnie osuszyć i pokroić w niedużą kostkę. Zdarzało mi się od razu kroić bakłażan w kostkę, posypywać go solą i zostawiać na moment bez późniejszego opłukiwania go. To i tak zwykle wystarczało, by pozbyć się tej charakterystycznej dla niego goryczy. W międzyczasie pokroić pieczarki w plastry, a cebulę w piórka. Suszone pomidory pokroić na małe kawałki, jeśli nie używamy tych ze słoika można je zalać niewielką ilością gorącej wody. Na patelni rozgrzać oliwę, wrzucić bakłażana i smażyć przez 2-3 minuty. Następnie dodać cebulę i pieczarki. Podsmażyć. Na końcu dorzucić suszone pomidory wraz z niewielką ilością zalewy jeśli użyliśmy tych ze słoika, albo z całą wodą jeśli moczyliśmy je sami. Wlać śmietankę, przyprawić solą i pieprzem do smaku i odparować, aż do konsystencji gęstego sosu.
Makaron ugotować we wrzącej, osolonej wodzie. Dodać do sosu i wymieszać.


Komentarze

  1. Uwielbiam wszystkie dodatki użyte przez Ciebie w tym daniu - pychotka! http://wlodarczyki.net/mopswkuchni/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i komentarze :)